Któregoś dnia w środku lutego wybraliśmy się do pobliskiego miasteczka Velez Malaga. Spacerowaliśmy starymi uliczkami, kiedy zauważyliśmy dość specyficzną knajpkę. Nazywała się El Cofrade (co oznacza członek bractwa), a na szyldzie widniał zakapturzony mężczyzna.
Zaciekawieni i głodni weszliśmy do środka. Wnętrze było przytulne, obsługa sympatyczna, jedzenie pyszne i niedrogie, a my byliśmy jedynymi gośćmi. Na ścianach wisiało mnóstwo wizerunków Matki Boskiej, Jezusa i kilka krzyży. W rogu znajdował się mały telewizor, w który wpatrywali się jak zaczarowani wszyscy z obsługi. Okazało się, że oglądają (nie po raz pierwszy) relację z zeszłorocznej procesji wielkanocnej, która odbywała się w tym mieście!
Widać, że dla mieszkańców południa Hiszpanii Wielkanoc to najważniejsze święto w roku. W Velez znajduje się nawet Muzeum Wielkiego Tygodnia!
Dla ludzi nie znających tradycji Semana Santa dość zaskakujący może być ten pomnik:
Wiem, że niektórym może kojarzyć się z pewną rasistowską organizacją, ale to tylko postać zakapturzonego el cofrade w procesji Wielkiego Tygodnia.
Już niedługo będę miała okazję po raz pierwszy wziąć udział w Semana Santa i zrobię to właśnie w Velez. Podobno tutaj odbywa się jedna z najpiękniejszych procesji w Andaluzji. I wcale się nie dziwię, skoro w tym mieście Wielkanoc jest tak uwielbiana, że stawia się jej pomniki, otwiera muzeum i knajpy na jej cześć. Muszę to zobaczyć! :)
Miasto znajduje się 35 km od Malagi i ok 5 km od morza w głąb lądu. Jest stolicą comarki Axarquía.
Velez jest bardzo stare, zostało założone w XIII w. przez Maurów. Było jednym z najważniejszych miast Emiratu Granady. Jego najstarsza część znajduje się na wzgórzu zakończonym ruinami fortecy.
![]() |
Ruiny widoczne ponad budynkami |
Stare miasto zachowało widoczne wpływy kultury arabskiej. Aby dojść do zamku, trzeba przejść labirynt wąskich uliczek wspinających się w górę. Na większość z nich samochody nie mają wstępu, więc łatwiej poruszać się motocyklami.
Ze wzgórza rozciąga się cudowny widok na morze, góry, całe miasto i okoliczne pueblos. Do Velez warto zajrzeć choćby dla tego widoku :)
Kilka ciekawych faktów:
- miasto bierze swą nazwę od pobliskiej rzeki Velez,
- jest jednym z ostatnich miast w Europie, gdzie nadal odbywają się walki kogutów (!),
- jest najważniejszym producentem awokado w całej Hiszpanii,
- posiada jeden z największych portów rybackich w Andaluzji,
- w 1704 r. odbyła się Bitwa pod Velez-Malagą - największa bitwa morska w trakcie hiszpańskiej wojny sukcesyjnej.
Widok na Iglesia de San Juan Bautista (XVw) |
Z góry można zauważyć, że Velez znajduje się w pięknej, zielonej okolicy pełnej pagórków i pól uprawnych.
Takimi widokami można się zachwycać podczas pokonywania drogi do Velez:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz